O mnie

Moje zdjęcie
Chłonę świat z drutami w rękach.

poniedziałek, 2 listopada 2009

Dziewiarsko



Rozpoczęłam coś nowego ,jest to szara samara o której wspominałam , powstanie z niej szara swetro-narzutka robiona od góry bez żadnych zapięć , wykończona ozdobną pliską.na razie widać niewiele .Próbowałam na tej włóczce różne wzory ale nic mi nie przypadło do gustu.
Oczywiście pożądanej czapy nadal nie zrobiłam nici mam ale plan upadł .

Pochwalę się jak wykończyłam druty próbując nauczy się metody Magic Loop. Cóż nie ma to jak dziewiarka doskonała ;) Najgorsze że to ulubiony rozmiar 3,5 Addi i muszę kupic nowe .




Skończyłam tez bordową kamizelkę robiona była z wiekowej wełny ciepła i niesłychanie drapiąca .Widać na niej moje braki w warsztacie nie umiem zakończyć dzianiny po włosku czyli zamykac oczek igłą a to konieczne przy wyrabianiu plisy razem z resztą.






Ukończyłam lorenę, chyba jednak nie jest to moja ulubiona włóczka , dzianina wychodzi ścierkowato flakowata wolę sonatę może to zalezy do jakiego modelu a model troszkę zmieniłam wyszła mi raczej tunika . Pierwszy raz przyszywałam plisę z otwartymi oczkami . Sami oceńcie efekt .
Kupiłam ciekawą mam nadzieję książkę o dzierganiu serwet na drutach o czym zawsze marzyłam czekam na przesyłkę i już nie mogę się doczeka .
Jak tylko dotrze od razu zdam relację .
Pozdrawiam .

7 komentarzy:

  1. Śliczna tunika! Kamizelka też ładna-czepiasz się z tym wykończeniem:-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczne .Tunika wyszła pięknie,wykończenie perfekcyjne

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna tunika! cudo! a na widok drutów spłakałam się ze śmiechu ;) świetna robota :), pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. what a beautiful blog...greetings from germany barbara

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuę z tą perfekcją to przesada całe szczęście na zdjęciach nie wszystko widac.
    Dziękuję za miłe komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Abstrahując od pięknych dziergadełek, z tego, co wiem, do metody Magic Loop nadają się raczej (jeśli nie tylko) druty Addi Lace - takie z czerwoną żyłką (nie złotą!). Są wyprodukowane specjalnie do Magic Loopa i robienia koronek. W Polszcze nie widziałam, ale są dostępne na ebayu.
    Pozdrawiam serdecznie :)
    kaja

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ dlaczego kupować nowe? Wystarczy zamoczyć żyłkę na kilka minut w gorącej wodzie a po wyjęciu naciągnąć i przytrzymać wyprostowaną do czasu aż ostygnie.
    A magic loopem owszem, można robić i na "zwykłych" addi :)
    Żółty sweterek - cudny!

    OdpowiedzUsuń

Etykiety

Obserwatorzy

Moja lista blogów